Dziś jest Wtorek, 19 marca 2024
Czytania
Gazeta parafialna

Historia

Biało - czerwone sutanny cz.1. Duchowieństwo wielkopolskie w okresie okupacji hitlerowskiej

Nikodem Kowalski

W tym roku mija kolejna rocznica agresji hitlerowskiej na Polskę, która niosła za sobą przemyślany plan eksterminacji społeczeństwa polskiego. Okupanci za jeden z nadrzędnych celów obrali zniszczenie duchowieństwa rzymsko-katolickiego, w którym widzieli nie tylko element patriotyczny, ale również główną ostoję polskości. Bardzo niewiele jest opracowań i dokumentacji dotyczących polskiego tajnego duszpasterstwa katolickiego w Archidiecezji Poznańskiej w latach 1939-1945 oraz jej duchowieństwa w cywilnej i wojskowej konspiracji antyhitlerowskiej. Stan ten decyduje o wysoce niezadowalającym, dalekim od prawdy historycznej odzwierciedleniu: więzi Kościoła z narodem polskim oraz wspólnych losów duchowieństwa i świeckich podczas okupacji hitlerowskiej w Wielkopolsce. Tymczasem ubywa z naszego grona tych, którzy mogliby dać świadectwo prawdzie o wspólnej walce, cierpieniach i losach Kościoła oraz społeczeństwa.

W Wielkopolsce sytuacja polskiego Kościoła Katolickiego była najgorsza. W porównaniu do innych krajów europejskich straty polskiego duchowieństwa, spowodowane mordami, aresztowaniami, więzieniami, zsyłkami do obozów koncentracyjnych, były największe.


Stanisław Bielski (1913-1974), proboszcz parafii św. Rocha i św. Anny w Poznaniu, uczestnik tajnego duszpasterstwa podczas II wojny światowej.

Urodził się w Namysławkach pow. Kępno jako syn rolnika Michała i Zofii - z domu Sobczak. Do szkoły powszechnej uczęszczał w Kaliszkowicach, od 1922r. w Słaborowicach k.Ostrowa Wlkp., dokąd przenieśli się jego rodzice. Od 1926r. uczęszczał do gimnazjum w Ostrowie Wlkp., gdzie 21.06.1934r. zdał maturę. Studia teologiczne rozpoczął 1.10.134r. w Seminarium Duchownym w Gnieźnie. Przed wybuchem II wojny światowej w 1939r. był alumnem Seminarium Duchownego w Poznaniu, otrzymał święcenia subdiakonatu. W październiku 1939r. wrócił do Seminarium Duchownego w Poznaniu, w którym alumnów wraz z profesorami było około 100 osób. W listopadzie 1939r. niemiecka policja i gestapo przeprowadziły w całym seminarium rewizję, a następnie Niemcy zajęli budynek na szkołę policyjną. Stanisław Bielski wrócił do rodziców w Ostrowie Wlkp. W prywatnej kaplicy ks. Biskup Walenty Dymek udzielił mu 10.03.1940r. święceń diakonatu. Pracę duszpasterską rozpoczął w Ostrowie Wlkp., udzielając chrztów i komunii świętej. Równocześnie w domu prowadził prywatne studia i rekolekcje celem przygotowania się do ostatnich święceń. W dniu 7.04.1940r. w prywatnej kaplicy w Poznaniu, po zdaniu egzaminu 4.04.1940r. u ks. Prof. Baranowskiego, ks. Biskup Dymek udzielił mu święceń kapłańskich. Ponadto w tym dniu ks. Biskup wyświęcił jeszcze 2 kapłanów, a udzielając im instrukcji, powiedział, że kieruje ich na tajne placówki duszpasterstwa oraz że jest to praca wyjątkowo trudna.

Ks. Stanisław Bielski skierowany został do Ostrowa Wlkp., ks. Walenty Putz w okolice Nakła, ks. Feliks Włodarczak w okolice Gostynia. Ks. Stanisław Bielski spełniał funkcje duszpasterskie tajnego kapelana w szpitalu w Ostrowie, skąd 10.01.1941r. zdołał ujść przed gestapo do Poznania. Zamieszkał w krewnych przy ulicy Kramarskiej 27 i pomagał w duszpasterstwie przy otwartym jeszcze kościele Pana Jezusa przy ul. Żydowskiej 2. Po zamknięciu tego kościoła poświęcił się całkowicie tajnemu duszpasterstwu, m.in. słuchając spowiedzi i odprawiając nabożeństwa w mieszkaniach prywatnych w Poznaniu. Chodził i jeździł w ubraniu cywilnym. Paramenta kościelne z uwagi na zasady konspiracji przenosił osobiście (otrzymał je od ks. Alfonsa Jankowskiego, administratora parafii Matki Bolesnej na Łazarzu, kielich od jednej z sióstr zakonnych ze Śródki). W mieszkaniach prywatnych kredens służył często jako ołtarz, na którym stał krzyż i palące się świece. Msze św. musiały odbywać się bez ministrantów. Ksiądz Bielski do mszy św. ubrany był tylko w albę i stułę polową biało-fioletową, której też używał przy udzielaniu Ostatniego Namaszczenia. Msza św. była cicha, do odmawiania modlitw służył mu mszał kieszonkowy w wydaniu Pusteta. Podczas mszy św. odprawianych w prywatnych mieszkaniach, ze względu na ogromne niebezpieczeństwo ze strony policyjnych organów, udział wiernych ograniczony był do domowników, krewnych i zaufanych znajomych. Przed mszą św. duchowny słuchał spowiedzi od 5 do kilku osób, kiedy wierni stopniowo gromadzili się - najczęściej w kuchni lub innym pomieszczeniu. Duże wrażenie na wiernych sprawiały modlitwy o wolność Kościoła i Ojczyzny odmawiane po mszy św. Konspiracja była w pełni przestrzegana, dlatego nikt z uczestników tajnych mszy św. nie został aresztowany. Ks. Bielski po wyzwoleniu Poznania skierowany został na wikariat w parafii Św. Floriana na Jeżycach i w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, ponadto dodatkowo pracował jako notariusz w Sądzie Metropolitalnym w Poznaniu. Samodzielną administrację parafii Chrystusa Odkupiciela na Osiedlu Warszawskim w Poznaniu objął 1.07.1949r. Równocześnie od 1.11.1957r. do 1.10.1964r. pracował w Sądzie Metropolitalnym jako sędzia prosydonalny. Był też od 1.02.1960r. referentem Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej do spraw duszpasterstwa kobiet. Na własną prośbę przeniesiony został do parafii Św. Rocha w Poznaniu, z zamiarem podjęcia budowy kościoła w Żegrzu. Niespodziewany zawał serca pokrzyżował dalsze plany, musiał przejść do łatwiejszej pracy, otrzymał 1.03.1974r. probostwo Św. Anny w Poznaniu. Podczas wypoczynku w Ciechocinku zmarł nagle 5.10.1974r. i został pochowany na cmentarzu Górczyńskim.


Czesław Cofta (1910-1944), ksiądz wikariusz parafii Lubasz utworzył i prowadził w latach okupacji tajną komórkę pomocy Polakom.

Urodził się 26.06.1910r. w Rogoźnie Wlkp. Jako syn Józefa, stolarza i Anny z Różyckich. Od 1916r. uczęszczał do publicznej szkoły ludowej w Rogoźnie. W 1921r. wstąpił do II kl. Gimnazjum klasycznego im. Przemysława w Rogoźnie Wlkp., w którym 14.05.1928r. otrzymał maturę. Był zapalonym harcerzem. W latach 1928-29 studiował na wydziale matematyczno-przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego. Czując jednak powołanie do stanu kapłańskiego, w 1929r. rozpoczął studia teologiczne w Seminarium Duchownym w Poznaniu. Święcenia kapłańskie otrzymał 17.06.1934r. w katedrze poznańskiej.

Wikariat rozpoczął 1.07.1934r. w Konarzewie k.Poznania, następnie od 15.10.1934r. był wikariuszem w Lubaszu k.Czarnkowa. Egzamin proboszczowski zdał 1.03.1939r. Po aresztowaniu w marcu 1940r. ks. Ludwika Rosenberga, proboszcza Lubasza, ks. Cofta pozostał nadal wikariuszem w Lubaszu i dorywczo duszpasterzował w sąsiednich parafiach powiatu czarnkowskiego, udzielając tajnie chrztów i błogosławiąc związki małżeńskie.

Jeszcze jako alumn IV kursu Seminarium Duchownego w swoim opracowaniu pt. "De dignitate corporis humani et de officius ergo proporium corpus, eius sanitatem et vitam" stwierdza, że "Jeśli chodzi o nasze ciało, to mamy obowiązek ofiarować je dla wyższych celów, tzn. być gotowi życie oddać, jeśli wiemy, że wyższe dobro przez to osiągniemy". Tak więc kapłan z narażeniem własnego życia winien śpieszyć ludziom z pomocą, również i żołnierz ma obowiązek życie oddać za ojczyznę.

Wierny swym zasadom już na początku okupacji hitlerowskiej w 1939r. założył w parafii Lubasz tajną komórkę pomocy jeńcom wojennym i więźniom politycznym w obozach, a także ich rodzinom oraz wysiedlonym z byłego powiatu czarnkowskiego do Generalnej Guberni. Pomoc ta polegała przede wszystkim na wysyłaniu paczek z żywnością, odzieżą, lekarstwami i przesyłaniu środków pieniężnych. Przesyłki dokonywane były z urzędów pocztowych położonych przeważnie w miejscowościach poza powiatem czarnkowskim, aby nie wzbudzić podejrzeń miejscowych władz okupacyjnych. Środki finansowe pochodziły z darów polskiej ludności, sporadycznie od niemieckich katolików. Dekonspiracja nastąpiła zupełnie przypadkowo. W pałacu w Lubaszu pękła muszla klozetowa i wtedy przypomniano sobie, że w plebani w Lubaszu jedna z łazienek jest nieczynna. Na plebanię udał się wraz z ekipą Treuhander, komisaryczny zarządca majątku w Lubaszu. Przy wymontowywaniu muszli znaleziono archiwum ks. Cofty, dotyczące działalności konspiracyjnej. Natychmiast wezwano gestapo z Czarnkowa i ks. Coftę aresztowano.

W obozie w Żabikowie, do którego trafił po aresztowaniu, ks. Cofta wznowił swą działalność. Mimo ograniczenia obozowymi warunkami, niósł pomoc oraz opiekę duszpasterską słabym i chorym więźniom. Działalność ta nie uszła uwagi niemieckiej obsługi obozu. Władze obozowe ze szczególną nienawiścią i sadyzmem odnosiły się do duchowieństwa polskiego, stosując wyrafinowane tortury. Ks. Coftę skazano na przebywanie siedem dni i nocy w tzw. "drucianej beczce", wykonanej z drutu kolczastego. Trzeba było w niej stać w pozycji pochylonej pod gołym niebem. Jedzenie składało się z kubka wody i skibki chleba. Po sześciu dniach został wrzucony do basenu z wodą i przez pół godziny musiał pływać. Potem wrócił do beczki.

W dniu 4.10.1944r. zmarł. Na murze kościoła w Lubaszu znajduje się tablica poświęcona pamięci ks. Cofty.


Edmund Wiktor Furmanek (1912-), administrator parafii Bonikowo.

Urodził się 19.09.1912r. w Brennie (pow. Wschowa) jako syn piekarza i Marianny - z domu Skorupińska. Po trzeciej klasie szkoły powszechnej uczęszczał do gimnazjum staroklasycznego im. Komeńskiego w Lesznie, następnie do gimnazjum w Łodzi, potem do gimnazjum neoklasycznego w Ostrowie Wlkp., gdzie uzyskał maturę. Wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Gnieźnie w 1939r.. Był klerykiem V kursu. W lipcu 1939r. był kapelanem obozu harcerskiego 24 drużyny im. gen Sowińskiego w Borach Tucholskich nad Brdą. We wrześniu 1939r. przed wkraczającymi Niemcami ewakuował się do Lądka. Po powrocie do Leszna 21.10.1939r. był świadkiem rozstrzelania przez Niemców 20 Polaków przed budynkiem sądu i więzienia w Lesznie. Wkrótce został zatrudniony jako pomocnik w biurze parafialnym. Po aresztowaniu ks. Walentego Turkowskiego, mimo że był tylko minorzystą, prowadził pogrzeby w Lesznie, prowadził katechizację dzieci, odprawiał niektóre nabożeństwa. Ks. Bp. Walenty Dymek udzielił mu potajemnie 26.01.1941r. w swojej prywatnej kaplicy w Poznaniu święceń diakonatu.

Wkrótce po święceniach przez Arbeitsamt w Lesznie skierowany został do Włoszakowic na kurs murarski. Tu nie było katolickiego księdza, wierni sami zbierali się na modlitwę w kościele. Furmanek potajemnie zanosił ciężko chorym komunię św. i chrzcił niemowlęta. Po ukończeniu kursu murarskiego we Włoszakowicach został zatrudniony w firmie "Mursal", w Lesznie. W tym czasie mieszkańcy Leszna pozbawieni byli katolickiego kapłana Polaka, więc na terenie leszczyńskiego rozpoczął działalność duszpasterską ks. Marian Samułowski. Bazą wypadową było mieszkanie Krupków w Lesznie przy ul. Narutowicza 26. Musiał jednak uchodzić z Leszna, zastąpił go ks. Bielski. Po wypadku przy pracy 29.06.1942r. Furmanek uzyskał zwolnienie lekarskie z pracy za cały miesiąc lipiec. W lipcu 1941r. spotkał się w Ostrowie Wlkp. Z kolegą szkolnym, E.Serwańskim, delegatem Rządu R.P. na Wielkopolskę w sprawie zorganizowania w ramach tajnego nauczania w Lesznie, Egzaminacyjnej Komisji Maturalnej, aby polska młodzież miała możność składania tajnie egzaminów dojrzałości. Edward Serwański mianował prof. Rosochowicza z Seminarium Pedagogicznego w Lesznie przewodniczącym tajnej maturalnej komisji egzaminacyjnej. Ten z kolei dokoptował do niej Bartecką, Dzwińkowską i Edmunda Furmanka. Przed Komisją do 1945r. złożono 26 egzaminów dojrzałości. Edward Serwański podczas okupacji hitlerowskiej należał i działał w tajnej organizacji wojskowej: ZWZ, a od lutego 1942r. w Armii Krajowej. Zadaniem Furmanka było wskazanie i kontaktowanie Serwańskiego z Polakami z terenu Leszna i okolicy, którzy przed 1939r. byli oficerami WP lub odbywali służbę wojskową w podchorążówce. Zadanie to miał ułatwione, albowiem od lutego 1943r. pracował w Stadtsamt w Lesznie. Wypisywał metryki w urzędzie, w którym zgromadzone zostały księgi metrykalne ze wszystkich kościołów katolickich, ewangelickich i kalwińskich. Mimo to nadal potajemnie chrzcił dzieci i udzielał innych posług religijnych, co nie uszło uwadze Niemców. Po rewizji w mieszkaniu wysłany został na teren Rzeszy w okolice Głogowa, gdzie pracował jako robotnik w transporcie.

W czerwcu 1945r. powrócił do Seminarium Duchownego w Gnieźnie, dokończył studia teologiczne i 22.12.1945r. został wyświęcony na kapłana. Od 1.01.1946r. był wikariuszem w Śmiglu, następnie od 1947r. do 1952r. był nauczycielem religii w Chodzieży. Po zakazie w 1952r. nauki religii w szkołach prowadził katechizację i naukę dzieci przy parafii w Chodzieży. Od 1.09.1957r. został administratorem małej parafii w Bonikowie, gdzie duszpasterzował przez 30 lat. Po ukończeniu 75 roku życia zgodnie z przepisami prawa kanonicznego przeszedł na emeryturę i zamieszkał w domu rodzinnym w Lesznie.


Bronisław Gładysz (1892-1943), dr filozofii, proboszcz parafii Poznań - Starołęka, członek konspiracyjnego Stronnictwa Narodowego /1939-1941/ oraz Narodowej Organizacji Bojowej.

Urodził się 3.12.1892r. w Sierakowie jako syn Antoniego i Teodozji z Sokołowskich. Uczęszczał do szkoły powszechnej i do gimnazjum klasycznego w Gnieźnie, gdzie w 1911r. zdał maturę.

Studia teologiczne odbył w Poznaniu i Gnieźnie oraz tam 13.02.1916r. otrzymał święcenia kapłańskie, po których krótko był wikariuszem w kościele Św. Marcina w Poznaniu. Od 1.08.1916r. powołany został na kapelana w poznańskich lazaretach. W czerwcu 1918r. pracował jako wikariusz przy Głównej w Poznaniu, od lipca 1918r. w Szkaradowie k.Rawicza. z początkiem 1919r. zgłosił się na kapelana powstania wielkopolskiego, uczestniczył w walkach pod Szubinem k.Nakła - przeciwko Niemcom. Po powrocie z wojska /1920r./ był prefektem w żeńskim gimnazjum w Ostrowie, wikariuszem w Kopanicy, Chojnicy pod Poznaniem od 5.05.1922r. w Starołęce k.Poznania w nowo utworzonej parafii p.w. Św. Antoniego Padewskiego, gdzie wkrótce mianowany został administratorem parafii. 10.07.1933r. otrzymał instytucję kanoniczną na beneficjum w Poznaniu - Starołęce i mianowany został tam proboszczem. Równocześnie studiował na wydziale humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego. 8.02.1926r. uzyskał tytuł dr. filozofii i po habilitacji 21.06.1932r. uzyskał docenturę z zakresu literatury średniowiecznej na Uniwersytecie w Poznaniu. Prace swoje publikował również w języku francuskim i niemieckim. Od 1928r. był członkiem i sekretarzem Komisji Teologicznej poznańskiego oddziału TPN. W pierwszych latach okupacji /1939-1941r./ pełnił posługi duszpasterskie w parafii starołęckiej.

Aresztowany 18.06.1941r., osądzony został 14.05.1942r. przez Oberlandsgericht Poznań na sesji wyjazdowej w Zwickau wraz z nielegalną grupą Stronnictwa Narodowego, która wznowiła działalność po wrześniu 1939r. oskarżono ich o przygotowanie zbrojnego powstania przeciw Rzeszy. Ks. Gładysza skazano na 5 lat obozu karnego za przynależność do nielegalnego Stronnictwa Narodowego oraz za czytanie i rozpowszechnianie nielegalnej prasy podziemnej. Ks. Gładysza więziono najpierw w Forcie VII w Poznaniu, następnie we Wronkach i Zwickau, od 3.07.1942r. w Rawiczu.

W dniu 6 czerwca 1942r. przetransportowany został do Maauthausen - Gusen, gdzie został zatrudniony do pracy w kamieniołomach, tam też w dniu 19 czerwca 1943r. został zamordowany.



Przeczytano 14569 razy

13, (4) 1999 - Boże Narodzenie



Copyright 2003-2024 © Kongregacja Oratorium Św. Filipa Neri i parafia pw. NMP Matki Kościoła w Poznaniu
stat4u
Kalendarz
Czytania
Kongregacja Oratorium Św. Filipa Neri - Poznań